|
||
|
||
|
- Europejski przemysł stalowy jest gotowy do wsparcia ambitnego planu redukcji emisji gazów cieplarnianych, tak aby cała Unia Europejska mogła przyczynić się do globalnych starań przeciwko zmianom klimatu – twierdzi Gordon Moffat, dyrektor generalny europejskiego stowarzyszenia stali EUROFER.
Fot: US Steel |
Mimo szczerych chęci Moffat nie kryje zdziwienia wobec zaproponowanych przez Komisję Europejską targetów redukcyjnych, które zakładają zmniejszenie emisji o 30% do 2030 roku. Może to doprowadzić do podniesienia kosztów do 40 euro za tonę dwutlenku węgla. W dodatku Komisja nie zaangażował się jeszcze w żadną dyskusję dotyczącą doboru odpowiednich środków, który mogłyby zapewnić Europie konkurencyjne warunki na globalnym rynku. Bez tego wytwórcy stali ze Starego Kontynentu będą narażeni na podniesienie swoich wydatków do 100 mld euro w okresie od 2020 do 2030 roku.
- Żaden z naszych konkurentów spoza Unii Europejskiej nie musi ponosić tak wysokich kosztów – podkreśla dyrektor EUROFERu.
Na unijnymi szczycie, który odbył się w marcu bieżącego roku, przywódcy krajów ponaglili władze UE do „szybkiego opracowania środków zapobiegających wyciekom Co2 i zabezpieczających konkurencyjność energochłonnych sektorów przemysłowych”. Władze członkowskich krajów zapewniły również, że na kolejnym szczycie w październiku przedstawione zostaną przedstawione odpowiednie działania mające zapewnić niezbędną stabilność branży.
31 lipca minął termin na zgłaszanie swoich opinii dotyczących prowizji naliczanych na nadwyżki CO2 określone w unijnym Systemie Handlu Emisjami (ETS). Do Komisji Europejskie wpłynęło kilka tysięcy odpowiedzi ze strony przedsiębiorców i lokalnych władz w Europie. Zainteresowani wypełniali ankietę składającą się z dwudziestu czterech pytań dotyczących redukcji emisji gazów.Jak podkreśla EUROFER, w formularzu sugestii dotyczących bezpiecznych środków, które pomogłyby w utrzymaniu konkurencyjności europejskich gospodarek.
- Martwi nas fakt, że polityka klimatyczna KE unika takiej dyskusji w tak poważnym momencie. Wciąż pozostaje na to jednak czas, tak jak na zaproponowanie rozwiązań władzom państw członkowskich na szczycie w październiku - podzumowuje Gordon Moffat.
(EUROFER)