Brytyjskie biuro analityczne MEPS opublikowało raport dotyczący kondycji europejskiego sektora stalowego. Sezon wakacyjny w lipcu i sierpniu przyniósł dość znaczące spowolnienie w branży stali gorącowalcowanej, ale producentom udało utrzymać się ceny na stałym poziomie. Ceny jednak mogą już niebawem wzrosnąć bowiem ArcelorMittal zapowiedział podwyżkę o dwadzieścia eurp dla swoich wyrobów z dostawą na ostatni kwartał roku.

Fot: Flickr.com / Kevin Dooley / CC

Jak podkreślają analitycy, nadchodzący wzrost cen spowodowany jest w głównej mierze rosnącą ilością zamówień w branży. Również słabnące notowania euro zachęcają do robienia zakupów w europejskich stalowniach. Wielu nabywców uważa jednak, że konsumpcja stali jest niewystarczająco silna aby tendencja wzrostowa mogła się utrzymać, szczególnie że ceny surowców wciąż spadają.

Jeśli chodzi o rynek niemiecki, ceny nie ulegały żadnym znaczącym zmianom od przeszło dwóch miesięcy. Ma to się jednak zmienić, ponieważ tamtejsi wytwórcy stali planują podnieść koszt zakupu swoich wyrobów o 20 euro za tonę. Do tej pory jednak naszym zachodnim sąsiadom nie udało się wprowadzić tego planu w życie. Jak dodaje MEPS, trend spadkowy został wstrzymany i teraz wprowadzenie podwyżek może zakończyć się sukcesem. Ponadto dostawcy spoza Europy stracili na znaczeniu odkąd ceny niemieckich producentów są na zbliżonym poziomie. Podwyżki w wysokości 20 euro wprowadzili również włosie koncerny takie jak Ilva oraz Marcegaglia. Ceny te zaczną obowiązywać już od początku października.

Biuro podkreśla, że zanotowano niewielki wpływ na wartość rynkowej sprzedaży. Przyczyniły się do tego nietylko podwyżki, ale również spadający import od zewnętrznych dostawców stali oraz słaba kondycja europejskiej waluty. jednak to, czy nowym cenom uda się przetrwać na rynku, rozstrzygnie się w połowie ostatniego kwartału bieżącego roku.

(MEPS)