|
||
|
||
|
Damstahl, niemiecka organizacja badająca rynek nierdzewny w Europie opublikowała raport dotyczący tego sektora. Analitycy powstrzymują się jednak od jednoznacznej oceny wskazując zarówno na pozytywy jak i negatywy dostrzegane w branży.
Składy magazynowe wydają się być dobrze zaopatrzone w stal nierdzewną. Klienci końcowi wykazują niechęć do inwestycji jak i prowadzenia zakupów. We wstrzymaniu pozostaje także wiele projektów inwestycyjnych, a to ze względu na niepewność panującą w gospodarce. Jak podkreśla Damstahl, to właśnie te trzy fakty najlepiej charakteryzują obecną kondycję europejskiego sektora nierdzewnego. W połączeniu z niskimi notowaniami dodatków stopowych czynniki te skutecznie powstrzymują producentów przed wprowadzeniem podwyżek i zaostrzają konkurencje, tłumaczą analitycy niemieckiego biura.
Portfele zamówień w hutach należących do UE są zapełnione do końca drugiego kwartału. Jednak centra dystrybucyjno-usługowe wstrzymują się przed składaniem zamówień na większe ilości stali nierdzewnej, ponieważ poziomy magazynowe utrzymują się na wystarczającym poziomie. Jak dodają analitycy Damstahl, na rynku pojawiły się również plotki o wycofywaniu zamówień na nierdzewkę, aby grać na dalsze spadki cen niklu. Jednak miałoby to efekt jedynie krótko trwały.
Jak by jednak nie było ceny dodatków stopowych spadają ponownie. Dla przykładu, fiński Outokumpu obniżył w maju ceny swoich stali z dodatkiem typu 304 do 1,273 euro (mniej o 47 euro w porównaniu do kwietnia). Z kolei stal typu 316 staniał o 45 euro do poziomu 1852 euro za tonę.
Spadki obserwowane są także na rynkach surowcowych. W połowie kwietnia notowania niklu na Londyńskiej Giełdzie Metali zanurkowały do najniższego od sześciu miesięcy poziomu. Wtedy za tonę tego surowca trzeba było zapłacić ok. 12,3 tys. dolarów. Do końca kwietnia cena to odbiła się do 13,8 tys. dolarów, jednak z końcem maja powróciła do poziomu 12,6 tys. dolarów za tonę.
Z od dawna zapowiadanej przez analityków Damstahlu poprawy ..... Niemiecki sektor budowlano-konstrukcyjny wykazywały braki dynamiki przez pierwsze dwa kwartały bieżącego roku. Przychody spadły o 6%, a ilość zamówień wzrosła zaledwie o 0,4%. Damstahl jednak uspokaja twierdząc, że sektor wciąż utrzymuje się w dobrej kondycji dzięki sporem portfelowi zamówień. Pozytywne dane napływają natomiast z sektora budownictwa rodzinnego, gdzie popyt wzrósł o 7% a sprzedaż podskoczyła o 1%.
(Damstahl)