|
||
|
||
|
HartMet: jest jedną z najmłodszych i najnowocześniejszych firm naszej branży. Wyróżniają się precyzją swojej produkcji. Pracują m.in. dla GE, radomskiej Fabryki Broni, a jak pojmują swoją działalność – o tym rozmawiamy z prezesem zarządu, panem Włodzimierzem Chojnackim.
Od kiedy istnieje firma HartMet?
- Jesteśmy firmą prywatną, powstałą w 2002 roku na terenie Tarnobrzeskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej w Radomiu.
Tłocznictwo, to wasza podstawowa działalność. Czym jeszcze się zajmujecie?
- Faktycznie, wykonywanie detali metodą wytłaczania, to nasza specjalność. Zajmujemy się także obróbką cieplną i cieplno-chemiczną, wykonawstwem i regeneracja oprzyrządowania, produkcją części o krótkich seriach, a także cięciem arkuszy blach o grubości do 6mm na pasy o długości do 2500 mm. Wykonujemy również obróbkę gładkościową metodą bębnowania, a także polerowanie metodą „Roto-Finish”
A co jest motorem waszej działalności?
- Zdecydowanie tłocznictwo. Myślę, że dokładność i precyzja naszej działalności przyciąga do nas klientów i partnerów.
Dla kogo pracujecie?
- Jesteśmy dumni z faktu, że pracujemy dla jednej z największych firm na świecie - General Electric Power Controls. Dla firmy LORD wykonujemy metalowe elementy amortyzatorów. Metalowe elementy osprzętu spadochronów wojskowych i cywilnych wykonaywanych przez firmę firmy AirPol z Legionowa produkowane są właśnie w HartMet Sp. z o.o., tak więc mamy świadomość, że od naszej jakości niejednokrotnie zależy ludzkie życie i bezpieczeństwo. To bardzo odpowiedzialna produkcja, która nie może pozwolić sobie na najmniejsze uchybienia.
Jakie nowoczesne technologie gwarantują jakość, która jest dla Was tak ważna?
- Posiadamy wysoce wyspecjalizowany park maszynowy, na który składają się renomowane marki. Naszym atutem niewątpliwie jest fakt, iż jako jedna z niewielu firm w Polsce posiadamy prasy do precyzyjnego wycinania, szwajcarskiej firmy FEINTOOL AG Lyss o oraz prasy do wycinania wielotaktowego z dolnym napędem z angielskiej firmy Rockwell MATRIX. Jakość finalną naszych produktów gwarantuje także staranny dobór dostawców i kooperantów, którzy powinni spełniać wymagania stawiane przez ISO.
A kadra?
- Zatrudniamy ponad 60 wysoko wykwalifikowanych fachowców, dzięki którym nasza firma systematycznie się rozwija.
Współpracujecie też z Fabryką Broni
- Po zawirowaniach, jakie w Radomiu miały miejsce w zakładach dawnego Łucznika, powstała firma Fabryka Broni. Nasza firma od dwóch lat zajmuje się produkcją części-elementów wytłaczanych do broni strzeleckiej.
Co jest dewizą Pańskiej firmy?
- Konkurencyjne ceny, szybka realizacja zleceń i kompleksowa obsługa ofert – od dokumentacji konstrukcyjno-technologicznej poprzez wykonanie oprzyrządowania, aż do gotowego wyrobu.
Co sądzi pan o naszym portalu?
- www.4metal.pl to platforma dostarczająca ciekawych wiadomości o naszej branży. Jesteście bardzo pomocni przy wyszukiwaniu firm. Jedną z dróg reklamy mojej firmy. Z naszych relacji mogę powiedzieć, że jesteście bardzo sympatyczną firmą, która pomaga firmom istnieć na tym trudnym rynku.
Rok temu weszliśmy do Unii Europejskiej. Czy czujecie tego skutki?
- Tak. Rynek nareszcie zaczyna się budzić, co napawa optymizmem nie tylko nas. Pozyskujemy cennych klientów i partnerów m.in. z Włoch, Francji oraz Węgier. To ważne.
Jakie macie najbliższe plany?
- Rozwijać firmę. Pozyskiwać nowych partnerów i klientów. Zwiększać produkcję, dając zatrudnienie ludziom. Mamy potencjał, który chcemy dobrze wykorzystać. Wierzę, że nam się uda.
Rozmawiał:
Wojciech Andrzejewski
Szczegóły firmy | Dołącz się |
---|
|
|||||||||||
|
|||||||||||
|